Dziś moja inspiracja w CraftHousie. To już ostatnia odsłona komunijna - album. Tym razem mój umysł i paluszki zawładneły rozetki. Kocham je. :) Są piękne, delikatne i niesamowite. Robię je ręcznie ale nie przeszkadza mi to i powstanie ich więcej. A teraz albumowa odsłona. :)
Motyw roweru bardzo mnie rozbawił.;) Pamiętacie "za moich czasów" to był typowo komunijny prezent. ;)
A teraz kilka zbliżeń moich ukochanych rozetek.
Materiałoznastwo przedstawiłam na blogu inspiracyjnym CraftHouse i zdjęcia na Picasie.